Teoretycznie, organizacja urodzin dla dzieci nie jest skomplikowanym przedsięwzięciem. Dziecko zaprasza przecież przede wszystkim tych swoich rówieśników, których naprawdę lubi, nie trzeba więc obawiać się, że będzie się nudzić. W praktyce – błędy pojawiają się często. Ich uniknięcie będzie łatwiejsze, gdy poznamy możliwe zagrożenia.
Nieplanowane koszty
Czy urodziny dla dzieci muszą być drogie? Oczywiście, że nie. Gdy jednak zaczyna się proces ich przygotowywania, łatwo zapomnieć o ograniczonym budżecie na taką imprezę. Przeciwnie, jeden wydatek rodzi kolejny i nie mija wiele czasu, a okazuje się, że bilans imprezy zaczyna przypominać koszt organizacji niewielkiego wesela.
Rodzice często tłumaczą się wskazując na inflację i wysokie ceny urodzinowych atrakcji. Można mieć jednak spore wątpliwości, co do tego, czy rzeczywiście problem ma swoje źródło właśnie w wysokich oczekiwaniach podmiotów zewnętrznych. Niejednokrotnie winni okazują się sami opiekunowie. Potrzeba stworzenia imprezy jeszcze bardziej atrakcyjnej niż ta, na której dziecko było u kolegi lub koleżanki potrafi sprawić, że zatraca się gdzieś logiczne myślenie.
Problemy z atrakcjami
Teoretycznie, alternatywą dla drogich urodzin dla dzieci w jednym z parków rozrywki może być impreza w domowym zaciszu. Owszem, zwykle zaprasza się na nią mniejszą grupę dzieci, nie ma też mowy o zaproszeniu rodziców każdego z nich. Trudno jednak nie dostrzec, że urodziny organizowane w ten sposób generują znacznie mniejsze koszty. Skoro jednak jest to rozwiązanie tak opłacalne, jak wytłumaczyć to, że nie korzysta się z niego częściej? Wiele wskazuje na to, że dzieje się tak ze względu na problem z atrakcjami.
Urodziny dla dzieci powinny być okazją do dobrej zabawy. Nie można jednak zapominać o tym, że mamy do czynienia ze stosunkowo małymi dziećmi, a co za tym idzie – z osobami, które potrzebują pomysłu i wsparcia. Rodzice mówiący im, żeby się „w coś pobawiły”, z pewnością nie wywiązują się najlepiej z tego zadania. Konsekwencje są łatwe do przewidzenia. Nieco znudzone maluchy zaczynają same wymyślać dla siebie atrakcje. Nietrudno się przy tym domyślić, że zwykle nie są one zbyt bezpieczne. W najlepszym wypadku – pozostawiają mieszkanie w nieładzie, w najgorszym – kończą się kontuzjami i solennym zapewnieniem rodziców, że organizowana w tym roku w domu impreza urodzinowa była ostatnią.